Witaj!
Majówka, była niedawno prawda? Naszą zaplanowaliśmy już w
listopadzie! A to dlatego,że odwiedziłam wtedy moją siostrę, która mieszka w
Holandii i jej mąż, rodowity Holender, rzucił hasło : a może popływamy razem
łódką? Jasne! Fajnie będzie!
Od razu pomysł przypadł mi do gustu, już sobie
wyobrażałam jak pływamy kanałami Amsterdamu, ludzie machają do nas, my do nich,
cudownie! No i tak na oczekiwaniu zeszła nam zima aż się doczekaliśmy! Fryzja,
to kraina w północnej Holandii, gdzie czekała na nas łódź o imieniu „Charlie”.
Zaskoczyło
mnie, że jedenaście metrów to aż tak dużo! Tak długi był nasz jacht, czytałam
wprawdzie, że tak będzie ale zobaczyć to co innego!:) I tak, przez tydzień
Charlie stał się naszym domem. Spanko było nad wyraz wygodne, salonik
przestronny, kuchenka malutka ale wystarczająca. Co zależało od nas,
zrobiliśmy, dalej było gorzej, bo pogody nie mieliśmy pod kontrolą. Przeżyliśmy
gradobicie, huraganowe wiatry, więc nasze zero doświadczenia w kwestii
żeglowania kazało nam pokornie czekać na bardziej przyjazną aurę. Nie
czekaliśmy biernie, o nie! W jeden wietrzny dzień pojechaliśmy popodziwiać
najpiękniejszy wiosenny ogród świata czyli Keukenhof. No powiem tylko, że to
uczta dla oczu i tyle!
Dzięki wiatrowi zawitaliśmy też do Workum, gdzie
odwiedziliśmy muzeum poświęcone niezwykłemu artyście o nazwisku Jopie Huisman.
Oczu nie mogłam oderwać od jego prac!
W końcu dało się wyjść z portu i
spróbować swych sił na wodzie! Było fantastycznie! Widoki po obu stronach tak
inne od mojej codzienności, domki stojące przy samej wodzie, ze swoją
przystanią, swoją łódeczką, bardzo urokliwe!
Tak więc wrażeń było bez liku! Nasze małe wakacje :)
A po powrocie nie mogę nadrobić zaległości w domu, ogrodzie, na blogu, ale po kolei ogarnę co trzeba :). Pozdrowionka!
zdjęcia wspaniałe, kwiaty zachwycają,pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńO wow! Jakie piękne widoki :)
OdpowiedzUsuńCudowną mieliście wycieczkę.
Pozdrawiam ciepło
Daniela
Dziękuję, tak to prawda, że wyjazd pod względem wrażeń był udany! :)
UsuńPiękna wycieczka :)
OdpowiedzUsuńTo cudowna wycieczka;)
OdpowiedzUsuńI te kwiaty;)
Piękne;)
Pozdrawiam;)
Tak, nie do opisania ten ogród, kwiaty i zapachy! Pozdrawiam!
UsuńTaka wycieczka to marzenie a przepiękne kwiaty to faktycznie uczta dla oczu, chyba bym stamtąd wnie wyszła....:))
OdpowiedzUsuńTak, wiesz, też czuję jeszcze niedosyt, jakbym nie wszystko zobaczyła.Pozdrawiam!
UsuńI ja bardzo bym się cieszyła z takiej wycieczki!
OdpowiedzUsuńMorze przepięknych kwiatów, cudowne widoki, urokliwa starówka i to zdjęcie w bucie - po prostu świetne :))
Pozdrawiam cieplutko :)
Tak, niezapomniane wrażenia! Dzięki!
UsuńWszyscy Ci zazdroszczą! Bez dwóch zdań! Fantastyczna przygoda...:)
OdpowiedzUsuńJa też się przyłączam do grona zazdrośników. :) :) :)
Idę jeszcze popatrzeć. :)
Dzięki kochana, warto się wybrać w przyszłym roku :), pozdrawiam!
UsuńFantastyczna wycieczka ! Zachwyciły mnie dywany kwiatów. Zachwycające kolory. Po prostu pięknie !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło !
Tak, umieją tak to zrobić, że dech zapiera!
UsuńAleż cudowny wypad!!!Fantastyczne wakacje.MArzę o Holandii już od wielu lat i ciągle mi nie po drodze.Ale mam nadzieję,że kiedyś uda mi sie odwiedzić ten pękny kraj!!!
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci tego bo warto! Pozdrawiam!
UsuńCudowna wycieczka:) Tulipany chyba tylko tam są tak wspaniałe!
OdpowiedzUsuńDzięki, tak, takiej ilości gatunków i kolorów i wielkości nigdzie się nie spotka! Warto choć raz zobaczyć! Pozdrowionka!
UsuńPrzepiękna wycieczka, te łany kwiatów powalają , ależ ilość , masa kolorów... coś pięknego :)
OdpowiedzUsuńUściski :)
Tak, trudno nawet opisać słowami te widoki! Dzięki kochana i pozdrowionka!
Usuń