Witaj!
Skończyły się zajęcia fotograficzne. Jak wspomniałam, ostatni
dzień był podsumowaniem naszych prac i ich oceną. Tego bałam się z przyczyn
może bardzo prozaicznych bo krytyka boli zawsze i każdego, nie ma odpornych. Ale
wydarzyło się coś, co przewróciło moje odczucia do góry nogami!
Otóż
usłyszałam, że zrobiłam parę GENIALNYCH ujęć!!!
Tego się wcale nie spodziewałam! A pomyśleć, że noc przed spotkaniem, spędziłam
bezsennie wiercąc się w łóżku, nie mogąc z rozpaczy spać!
Tak sama sobie
wkręciłam, że jestem do niczego! Mój własny mózg podziałał jak mój najgorszy
wróg! Nie rób tego sobie! Nigdy! Wiem,
że łatwo powiedzieć, ale trenować wiarę w siebie mimo wszystkiego złego wokół
zawsze trzeba i należy, może wejdzie w końcu w krew?!
Cóż, to już za mną,
powinnam się już odprężyć, tymczasem jest czwarta rano a ja piszę! Co nie daje
mi spać? Gdybym znała odpowiedź! Kiedy wczoraj obudziło mnie chrapanie mojego
mężczyzny gdzieś około czwartej, pomyślałam, ok , będę miała dłuższy dzień
urodzin więc poczekałam grzecznie leżąc sobie do szóstej, wstałam skoro świt i
pracowałam zawzięcie do piętnastej!
Nie planowałam żadnego przyjęcia, ale
przedpołudniem wpadłam jednak na pomysł spędzenia miłego wieczoru ze znajomymi
bo w końcu raz na rok ma się swój własny dzień w kalendarzu prawda? A więc szybkie zakupy zrobiłam, przygotowałam szybkie danie i imprezka gotowa!
Zmęczenie dopadło mnie około jedenastej, pomyślałam, ale dziś pośpię! Nawet nie
będę sprzątać, rano to zrobię, i co? Druga wybiła, ja obudzona, mąż chrapie,
więc ze spania nici! Wstałam, posprzątałam, wypiłam herbatę, zrobiłam manicure,
i piszę posta! Kobiety nie zrozumiesz! I basta! Może teraz się położę?
Witaj szukając inspiracji do mej jednej trafiłam i do ciebie bardzo ładne race wykonujesz np. mebelki są świetne itp itd zapraszam do mnie zyczę miłej niedzieli Marii
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny! Jak pewnie zauważyłaś od niedawna tu jestem więc każdego gościa witam serdecznie i zapraszam częściej! :)
OdpowiedzUsuń