Strony

14 października 2015

Prosty wybór.



Witaj!

Wybór, codziennie stajemy przed różnymi, już rano się zaczyna ta gra, czy ubrać spodnie czy spódnicę, na śniadanie owoc czy kanapka, kawa czy herbata i tak dalej :). Weekend, czas wolny, myślimy, jak go umilić czy częściej  - wyśpię się wreszcie, w sobotę nadgonię domowe porządki, zrobię wielkie pranie, dywan już brudny itp.! Znasz to?! 



A życie sobie biegnie swoim rytmem i nie czeka ze swoją ofertą, możesz wszystko jeśli chcesz, ale właśnie, czy zastanawiamy się czego chcemy, czy robimy jednak co musimy, według własnej oceny. 
Takie refleksje przyszły mi do głowy w kontekście minionego weekendu, który spontanicznie został zaplanowany, dokładnie tak. 
Otóż spotkaliśmy się przypadkiem ze znajomymi, którzy z entuzjazmem opowiedzieli nam o ciekawych miejscach położonych tak blisko, że wystarczy decyzja i już tam będziemy! Nie wahałam się ani chwili by zdecydować, że tak właśnie chcę spędzić weekend zamiast odkurzać, myć podłogi i oglądać telewizję na wygodnej kanapie. 
Było aktywnie, ciekawie, smacznie i miło i to mi zostanie w pamięci a brudne okna poczekają! :)
  A gdzie pojechaliśmy? Otóż na początek do Czech  a ściślej do Czeskiej Szwajcarii by zobaczyć jedyną taką atrakcję w Europie! I co Ty na to? Też byłam zaskoczona! Mówię tu o Pravcickiej Branie, czyli największym moście skalnym w Europie! Prowadzą do niego dwie drogi, jedna bardziej płaska, którą wybraliśmy, to około sześć kilometrów traktu spacerowego, gdzie tłok był jak na Marszałkowskiej! Spotkaliśmy nawet sporą grupę Japończyków i to mnie dopiero zawstydziło, że oni wiedzieli o tym miejscu wcześniej ode mnie, która mam to tak blisko! 











 
A to schronisko o nazwie „Sokole gniazdo” wciśnięte w skałę, miało dla mnie też nieodparty urok!


Spaliśmy w takiej oto gospodzie z przepysznym jedzonkiem.







 
 Na drugi dzień pieszo zaszłam do Kijowa!  Spacerkiem też jakieś sześć kilometrów, po drodze zachwycałam się tymi uroczymi domkami! 








Po smacznym obiedzie w naszej gospodzie, pojechaliśmy do niemieckiego Oybin by wspiąć się na wzgórze, na którym są ruiny zamku i klasztoru, pochodzące z trzynastego wieku. 










Bardzo ciekawe miejsce,  główna sala z olbrzymimi oknami robi do dziś wrażenie! Można również wspiąć się na basztę by podziwiać widoki na okolicę, też tam byłam! 




Trzy godziny tam spędziliśmy a jeszcze nie wszystko obejrzeliśmy! Warto się tam wybrać! I to wszystko zobaczyliśmy w sobotę i niedzielę,  wydaliśmy około pięćset zł łącznie z paliwem i piwnym wieczorem w sobotę! :) . Bardzo mi się podobało i mam apetyt na jeszcze, byleby pogoda dopisała takim wędrówkom.
Kończąc podziękuję Ci, że czytałaś właśnie mój 99 post a więc w następnym,  jubileuszowym, zamieszczę moje candy! I ta setka zbiegnie się z drugimi blogowymi urodzinami! Ale się ułożyło! Pozdrawiam cieplutko i już zapraszam znowu!

12 komentarzy:

  1. Zazdroszczę takiej wycieczki! Bardzo lubię zwiedzać takie miejsca. Zdjęcia wspaniałe!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne, ciekawe miejsce odwiedziłaś. Ciekawy jest cmentarz pod skałą. Ruiny zamku-piękne.
    Popieram zwiedzanie, odpoczywanie w weekend!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, miejsce pełne uroku, super, że się zachowało choć w takiej formie, pozdrowionka!

      Usuń
  3. Wspaniała wycieczka i tyle cudownych zakątków utrwaliłaś na zdjęciach:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, naprawdę tylko dwa dni a tyle wrażeń! Bardzo mi się spodobało takie zwiedzanie, pozdrowionka!

      Usuń
  4. Piękne miejsca. Fajnie, że uległaś nagłemu impulsowi, pozbyłaś się ograniczeń oraz nakazów i spędziłaś miło weekend, tylko dla siebie i swojej duszy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak i zaręczam, że warto! Pozdrowionka!

      Usuń
  5. Oj oj to całkiem niedaleko Ja o moście nie wiedziałam
    Mogę skopiować plan wycieczki? :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dobrze kochana, że nie jestem sama z tą niewiedzą :), oczywiście polecam wszystkie miejsca, teraz będzie tam jeszcze więcej kolorów! Ściskam!

      Usuń
  6. Fantastyczna wyprawa ! Pozdrawiam - M.

    OdpowiedzUsuń

Poświęcisz mi chwilkę i napiszesz coś od siebie? Blog bez komentarzy jest jak ciasto bez rodzynek :),też można zjeść ale czegoś brakuje! Dziękuję za Twój czas!