Strony

11 sierpnia 2015

Lepienie jest fajne!




Witaj!
Wakacje wakacjami ale zajęć opuszczać nie należy. Tym bardziej, że są to tak przemiłe spotkania z kobietkami zakręconymi na ten sam temat, że nie może być inaczej! Nie przypuszczałam na początku, że glina tak mnie wkręci!




 Wczoraj, Agnieszka, nasza nauczycielka, zaproponowała zajęcia w plenerze, czyli w urokliwym zakątku jej ogrodu, gdzie wiał lekki zefirek, dzięki czemu, nie czuło się upału i można było bez przeszkód oddać się pracy przy ptaszku :). Tak, powstał wczoraj ptaszek na kuli i to po raz pierwszy z czerwonej gliny, której się właściwie nie szkliwi więc po wypaleniu będzie taka ceglasta. Super dekor do ogrodu będzie! 




A tymczasem pokażę, co ulepiłam w ostatnim czasie. Zobaczyłam podobne na Pintereście i sobie takie zrobiłam, suszące się rybki.





 Ta ryba urzekła mnie niesamowicie, więc też sobie taką zgapiłam z Pinterestu. 


 


  Domki lampioniki też są słodkie, więc nie sposób ich nie ulepić! 




  
Tego tutaj podpatrzyłam na zajęciach raku, w pracowni  markolor.pl  to jest wypalanie gliny w piecu gazowym, opowiem o tym w osobnym poście. 







Gdyby nadać tytuł tej pracy, nazwałabym ją „Powstanie Warszawskie” :), taka ruinka po przejściach! Z tyłu zapalam świeczkę podgrzewacz i jest pięknie!

 Anioły, to pozycja obowiązkowa można powiedzieć, każda sobie choć jednego robi. Ja, chcąc trochę uciec od sztampy, ulepiłam coś, co na początku przypominało "aliena"  :), potem jak dorobiłam jej dredy to zaczęła przypominać afrykańską boginię i tak zostało.






 Mąż znowu patrzy z niepokojem na te moje wytwory pytając : a gdzie to postawisz? :). Już widzi jak zagracam każdy kąt w domu, ma trochę racji ale czy ja mogę się zatrzymać? Pytanie z gatunku retorycznych! Będę rozdawać jak się nasycę i tyle! Bądź więc czujna bo lada moment przygotuję jakieś candy i pewnie coś z gliny też się znajdzie w zestawie! Tyle na dziś, upał nie odpuszcza ale po to jest lato więc ja się cieszę i oby tak do grudnia grzało albo jeszcze dłużej! Pozdrowionka!

27 komentarzy:

  1. Cudeńka;) Nie mogę się napatrzeć:) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. NIgdy nie lepiłam w glinie, ale widzę, że Tobie wychodzi to świetnie i polubiłaś to....fajna zabawa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, zabawa świetna bo plastyczna glina daje dużo możliwości, pozdrawiam!

      Usuń
  3. Ach jakie cudne tworki :)
    Fajnie, że masz możliwość wzięcia udziału w takim przedsięwzięciu
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ to wszystko zachwyca!!! Ryby są świetne, domki takie klimatyczne, czarujące...ech, zazdroszczę takich możliwości i umiejętności:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci! Bawię się przy tym więc mam 100 procent frajdy!

      Usuń
  5. Fajne są takie zajęcia, można się wiele nauczyć, pogadać na różne tematy, zrobić coś cudownego. Najbardziej ujęła mnie ryba -śmiesznotka, ale i lampioniki mają w sobie to "coś", co zachwyca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, rybka to też moja faworytka! Wiadomo, rodzina :)! Pozdrawiam!

      Usuń
  6. Kobieto jesteś niesamowita! Cudne te glinianki Twoje, co jedna to piękniejsza!
    Po takie cuda to ja bym pierwsza w kolejce stanęła.:) Masz naprawdę zdolności w tym kierunku...a ja nawet z masy solnej nie potrafię ulepić...
    Idę jeszcze podziwiać, bo cuda.... :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Etam, wystarczy spróbować i już coś wychodzi i tyle! Dziękuję Ci kochana i ściskam!

      Usuń
  7. Prześliczne:) wspaniałe dekoracje wakacyjne:)
    moc uścisków kochana:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ptaszorek ,rybki , domki , wszystko wygląda świetnie :)

    Bardzo jestem ciekawa , czy trudne jest takie lepienie, a mąż, no cóż, mój mówi tak samo :):)

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, witaj w klubie! Wiesz jak to jest, jak już coś jako tako zgłębisz, to nic nie jest trudne :), pozdrawiam!

      Usuń
  9. Wspaniałe zajęcia też na takie bym poszła. Te rybki są super ! zapraszam do mnie u mnie też dzisiaj rybkowo :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Fiu, fiu ! Jestem pełna podziwu :) Pozdrawiam - M.

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczne prace. Nieznana mi kompletnie technika, więc podwójne uznanie ode mnie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawe rzeczy i ciekawe techniki prezentujesz, choć nie mam o nich pojęcia a ptaszek wygląda jak z czekolady a może głodnemu zawsze chleb na myśli. W każdy razie piękny.

    OdpowiedzUsuń

Poświęcisz mi chwilkę i napiszesz coś od siebie? Blog bez komentarzy jest jak ciasto bez rodzynek :),też można zjeść ale czegoś brakuje! Dziękuję za Twój czas!