Witaj!
Cieszę się ogromnie, że ostatni post z moim zegarem tak
wielu przyjaznym mi kobietkom się spodobał! Każda Twoja obecność w moim świecie to dla
mnie miła niespodzianka, że jest ktoś, kto
czyta i ogląda, co tu pokazuję, co w momencie zamieszczenia pierwszego posta,
wcale nie było oczywiste!
Ta chwila refleksji to wynik statystyki, która mi pokazuje,
że przekroczyłam dziewięćdziesiątkę! :). Tak, czytasz mój dziewięćdziesiąty drugi post!
Sama się dziwię jak i kiedy to się stało!? Jak stuknie mi setka, co pewnie niebawem
będzie miało miejsce, przygotuję jakieś candy na tą okoliczność, a co! Co tu
dużo mówić, lubię tu pisać i nowe koleżanki, które tu mam, choć
wirtualne, są mi bliskie bo każda z nas, pisząc tu, między wierszami często, daje poznać cząstkę swojej duszy. I na dodatek, okazuje się, że wystarczy
odrobina dobrej woli i zorganizowania, żeby z wirtualnego świata spotkać się w
rzeczywistym, o czym z zazdrością i ciekawością czytam u niektórych koleżanek.
Życie jest piękne ze wszystkim, co nam
niesie!
A dziś zdjęcia małego regalika, który wyglądał mniej więcej
tak, bo zapomniałam go uwiecznić przed metamorfozą.
Zamierzałam go ustawić na
tarasie na kocyki, świeczki itp. ale teraz mi go żal tam zostawić na pastwę
burz i huraganów. Musi znaleźć sobie inne miejsce…
I jeszcze podzielę się pomysłem na sałatkę dodatek do mięs lub jako samodzielne danie
Składniki : rukola, ser typu bałkańskiego, oliwki z migdałkiem, owoców, teraz truskawek a pyszne są też winogrona i sos, który powstaje po zmieszaniu łyżeczki octu balsamicznego tego kremowego i łyżeczki sosu sojowego i gotowe!
Całuski moja droga! Miłego odpoczynku w weekend!
metamorfoza wyszła cudownie, a sałatka przepysznie wygląda:))
OdpowiedzUsuńDzięki że wpadłaś i że Ci się spodobało :)
UsuńTeraz regalik jest obłędny . A gzie nabyłaś taki cudny pled? bo szukam do swojego bujanego fotela ....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dzięki kochana. Znalazłam na allegro w temacie narzuty, nie był nawet drogi, powodzenia!
UsuńWyszedł śliczny regalik. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Ściskam!
UsuńKochana piszesz, jak bardzo się cieszysz z naszej obecności, a ja Ci powiem, że my bardzo się cieszymy, że jesteś wśród nas, gdyż kolejny raz możemy podziwiać cudności stworzone przez Ciebie. Regalik wyszedł fantastyczny, oglądałam też uszyte przez Ciebie poduchy oraz inne prace i nadziwić się nie mogę. Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Beatko za tak miłe słowa! Ściskam Cię serdecznie!
UsuńSałatka, aż ślinka cieknie, zgłodniałam na nią patrząc :) a regalik śliczny, na ręczniki, ale widzę go również na różne drobiazgi i książki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za wizytę, tak, zastosowań może mieć ile się komu spodoba :)
UsuńJa mam nadzieję, że my spotkamy się kiedyś w realu, a nawet mam gdzieś w środku takie przekonanie. :) A byłaby to dla mnie wielka radość, bo jakoś nadajesz, kochana, na tych samych falach. :)
OdpowiedzUsuńA regalik tak śliczny, że też bym go nie zostawiła na pastwę losu na dworze, bo w domu mu się z pewnością jakieś dostojne miejsce znajdzie. :)
Cieszę się, że jesteś z nami, buziaki serdeczne. :)
Oj, byłoby super się spotkać! Coś mi się zdaje, że wystarczy tylko podjąć decyzję gdzie i kiedy i już! Gotowe! Ale by się działo! :) Pozdrawiam Cię serdecznie!
UsuńRegał po prostu bajeczny, uwielbiam takie kolorki;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie;)
Dziękuję Ci za takie słowa! Pozdrawiam!
UsuńMetamorfoza rewelacyjna! Kolor super!
OdpowiedzUsuńDzięki! Tak, błękit latem to jest to, tak mi się wydaje :), pozdrowionka!
UsuńRegalik przepiękny, faktycznie aż żal pozostawić go na działanie atmosfery ( chociaż cudnie wkomponował się w klimaty tarasu :)) , musi zamieszkać w domku :))
OdpowiedzUsuńSałatka bardzo smakowicie wygląda :)
Dziękuję kochana! Całuski!
UsuńWspaniały mebelek...i kolor bardzo mi przypadł do gustu :)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci! Pozdrawiam!
UsuńBrawo , wygląda jakoby wyniesiony ze starej wiejskiej chaty :) Super :) Ściskam :) Miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńOj, bardzo mnie ucieszyły Twoje słowa! Dziękuję! Całuski! :)
UsuńSzafeczke zamieniłaś w prawdziwe cudo! masz talent więc nie dziwnę, że tyle osób cię czyta:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńDziękuję Polinko! Cieszę się, że Ci się podoba :), ściskam!
UsuńRegalik wyszedł przecudnie. tylko dobre miejsce potrzebuje, żeby wszystkie jego walory wyeksponować :)
OdpowiedzUsuńTak, masz całkowitą rację, tłok się na tarasie zrobił taki, że póki co tak go wcisnęłam i stoi :), dzięki za wizytę! Pozdrowionka!
UsuńUwielbiam takie cudne przemiany :) cos zwykłego wyglada teraz romantycznie sielsko po prostu pięknie.
OdpowiedzUsuńŚliczna przemiana!!!
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam takie metamorfozy!!! jak stare zamienia się w nowe zazwyczaj piękniejsze!
OdpowiedzUsuńPs. spękania spróbuj zrobić Pentartem do spękań delikatnych:) muszą wyjść :) Pozdrawiam!
Podziwiam takie metamorfozy- pięknie!
OdpowiedzUsuńświetna metamorfoza, i ten kolorem !!!
OdpowiedzUsuńTen mebelek mi się podoba bo jest taki minimalistyczny w swojej formie.Ja bym go oczywiście na biało machnęła bez przecierki i super mebel do ĺazienki a na nim już widzę druciane kosze .Taka moja fantazja;)
OdpowiedzUsuńNiezwykła metamorfoza. Sałatka też wygląda genialnie, żałuję że sezon na truskawki się skończył. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKolorek bardzo mi się podoba i przepięknie wykonany.
OdpowiedzUsuń