Witaj!
Buszując w wolnej chwili tu i tam, otworzyłam też szufladę,
w której znalazłam przesympatyczną Magdę, http://lalkiszmacianki.blogspot.com/ , która szyje. Zachwyciłam się jej
pracami i całkiem spontanicznie zamówiłam sobie u niej koleżankę do
towarzystwa.
Tak, od razu miała swoje miejsce, w mojej pracowni, żebym tak sama
tam nie siedziała. Może coś ze mną nie tak, bo parę lat temu, moi synowie
podarowali mi na gwiazdkę misia, który miał mi zapewnić towarzystwo w aucie,
wtedy dużo jeździłam, taki job :). Może
to dziwactwo ale przecież nie szkodzi nikomu, to nie będę tego leczyć! Kiedy
więc ustalałyśmy jak ma wyglądać moja nowa towarzyszka, pomyślałam, że tym razem
może podobna do mnie? I proszę, jest. Przyleciała do mnie pięknie zapakowana,
blondyneczka z kitkami, zielonymi oczami i pędzlem w ręku!
a jakie ma buciki!
Cudna prawda? Ale to
nie wszystko! Całkiem niespodzianie Madzia dołączyła mi tak cudny prezent, że
nie mogłam długo wyjść z podziwu nad jego pięknem!
Z zewnątrz cudo, otwierasz,
a tu ciągle pięknie! Jakie to miłe uczucie, być tak szczodrze obdarowanym! Dziękuję
Ci Madziu za wszystko!
Myślałam, jak ją ochrzcić i pomogła mi w tym siostra, która
na jej widok powiedziała, o jaka ładna Klara! I tak już zostało. Teraz myślę,
że kiedy zacznę z nią gawędzić i lub się jej radzić w różnych kwestiach, to
proszę wołać pana Freuda ok?
Fajnie jest mieć koleżankę, nawet jeśli się jest lalką (tak myślę ha ha!!!). Obie panny przeurocze :-)
OdpowiedzUsuńDorotko ależ cudną masz lalisię :)) a i niespodzianka w postaci niezwykłej urody zeszytu wspaniała. Wyobrażam sobie, jak bardzo się ucieszyłaś, po otworzeniu przesyłki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, Agness:)
Śliczna Klara dobrze jej z oczu patrzy :) jakie ma bujne włosy i cudne buciki
OdpowiedzUsuńPiękny"kajecik" taki romantyczny
Pozdrawiam
Ślicznotka. Uważaj, żeby Ci za bardzo nie napsociła w pracowni.
OdpowiedzUsuńPiękna lalka, gratuluję talentu :)
OdpowiedzUsuńlalka jest urocza, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńSłodziutka laleczka i ładny zeszycik.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Piękna jest ta lalka.
OdpowiedzUsuńAutorka lalek ma złote rączki ;) są meeeega ;;)
OdpowiedzUsuńModelka na 102 ta twoja lala , śliczna i prezent cudowny :)
OdpowiedzUsuńCudna ta lala! Mnie tam nie dziwi, u mnie też "misiowo" chociaż towarzystwa do gadania nie muszę szukać, bo pracuję razem z mężem, a on gaduła jest raczej. :):):) Ale z taką śliczną i słodką lalą to też bym pogadała. :)
OdpowiedzUsuńBuziaki. :)
Ja również zachwycam się pracami Magdy. Nie dziwię się, że Klara została Twoją przyjaciółką. Od razu widać, że ma duszę:) Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńKlara urocza :) A niespodzianka skrabowa też bardzo mi się podoba :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJaką ma miłą ta lalunia! Też bym ją chciała mieć przy sobie. Pamietniko-notes pzreśliczny!
OdpowiedzUsuńJak śliczna laleczka :) Sympatyczną i śliczną towarzyszkę wybrałaś sobie :)
OdpowiedzUsuńBardzo miło jest otrzymać prezent który chwyta za serducho :) Lala jest cudna a te jej buciki to mistrzostwo :) Też mam w planach uszyć sobie taką koleżankę do mojej pracowni :) pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny i miłe słowa, Basia :)
OdpowiedzUsuńOj,chyba jesteśmy podobne do siebie,też kocham lalki i mam z trzy aniołkowe cuda w domu a o misiach nie wspomnę:)
OdpowiedzUsuń