Strony

10 czerwca 2015

Len to też kolor.



Witaj!

Dziś, choć już nie zbiera mi się na płacz, pokazuję chustecznik, który stoi na mojej toaletce, bo okazało się, że jest tam potrzebny!:)











Nic wielkiego nie wymyśliłam, jako, że teraz dominują w sypialni kolory lnu i ecru czy jakoś tak, to i pudełko pomalowałam w tych kolorach. Na początku zrobiłam je na biało, potem z pasty strukturalnej ( co za słowo!) wykonałam szablonem esy, floresy i na to kolor lnu tym razem użyłam farb Autentico. Potem przetarłam całość, więc biały nieśmiało przebija. I to wszystko, taki sobie niewinny chustecznik  :).
A, i słońce dziś mam, cieszę się, bo wczoraj padało i ziąb się nagle taki zrobił, że prawie bym w kominku paliła! Teraz lecę szyć romantyczną zasłonę! I poduszki! I krzesło trzeba obić! I ramę malnąć a potem tkaninę w nią oprawię! I potem wszystko wyląduje w pokoju młodej pary. Całuski!

31 komentarzy:

  1. Uroczy w swojej prostocie. Klasyka i klasa sama w sobie nic dodać nic ująć tylko się zachwycać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci Grażynko, że wpadłaś, co u Ciebie? Pozdrowionka!

      Usuń
  2. Bardzo, bardzo lubię takie esy floresy. Klasycznie i elegancko. :)
    Widzę , że i Ciebie jakieś szaleństwo dopadło szyciowe i w ogóle...:)
    Mus to mus, jak wena złapie to i nockę się zarywa. :) A pochwal się chociaż efektami tego szaleństwa. :) Pozdrawiam serdecznie. :) Buziaki.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za dobre słowo! Tak tak masz rację z tą weną, tak to właśnie wygląda :), skończyłam szyć, zdjęcia wkrótce! Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Fajnie wyszedł ten chustecznik;)
    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny chustecznik , taki romantyczny i nieprzekombinowany :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dużo zapału życzę w odnawianiu i upiększaniu. Chustecznik jak ta lala!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Zapał najważniejszy! Jak jest ,to wszystko się udaje! Prawda? Całuski!

      Usuń
  6. Bardzo ladny wyszedl Ci ten chustecznik. Pozdrawiam i zycze milej pracy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładny :) nawet nie wiedziałam, że len to kolor

    OdpowiedzUsuń
  8. Chustecznik świetny...delikatny i nie przekombinowany :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podoba Ci się? Cieszy mnie to! Dziękuję, że wpadłaś kochana!

      Usuń
  9. Zapowiada się romantyczny komplet dla nowożeńców:) a chustecznik tez romantyczny ale lepiej, żeby nie był potrzebny...pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Święte słowa moja droga! Dzięki za dobre myśli! Pozdrawiam!

      Usuń
  10. Piekny taki delikatny ale ma cos w sobie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, że wpadłaś! Cieszy mnie to bardzo! :)

      Usuń
  11. Powiem krótko: stylowy! Ciekawa jestem tez Twoich szyciowych wytworów! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niedługo je pokażę! Będzie różyczkowo bo ma być słodko i romantycznie :), pozdrawiam!

      Usuń
  12. Taki sobie niewinny chustecznik, a jakże stylowy i piękny!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Chustecznik jest śliczny!
    Czeka Cię prawcowity tydzień ;)

    Miłego dnia, Ania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, mąż się zbuntował, że zaginęłam na tydzień :), ale nie sposób było się oderwać! Pozdrawiam.

      Usuń
  14. Chustecznik bardzo mi sie podoba, szczególnie te esyfloresy super wymysliłaś!

    pozdrawiam, Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki kochana, ten motyw zawsze się sprawdza :), pozdrawiam!

      Usuń
  15. Bardzo pomysłowy....Dziękuje za odwiedziny ...Pozdrawiam pa....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci! Zaglądam do Ciebie oko nacieszyć, tyle potrafisz! Pozdrawiam!

      Usuń
  16. Podoba mi się i chustecznik i tytuł posta :))
    Ja własnie zamówiłam sobie bawełnę a'la len ;p

    OdpowiedzUsuń

Poświęcisz mi chwilkę i napiszesz coś od siebie? Blog bez komentarzy jest jak ciasto bez rodzynek :),też można zjeść ale czegoś brakuje! Dziękuję za Twój czas!