Witaj!
Kiedy tylko zaczęłam trochę szyć i szukać inspiracji w
kwestii poszewek na poduszki, zachwyciły mnie takie okrągłe, marszczone, z
jakimś fantazyjnym środkiem, już wiesz o jakich mówię? No właśnie, ładne, ale
jak taką zrobić?!
Po drugie, pomyślałam, nie masz takiej poduszki , to po co
ci okrągła poszewka? I miałabym spokój, gdyby nie to,że w cudowny sposób wpadła
mi w ręce okrągła poduszka właśnie! Poleżała ze dwa dni bezczynnie i wzięłam ją
w obroty.
Coś mi świtało w głowie, jak się za to zabrać ale po co wyważać
otwarte drzwi prawda? Poszukałam pomocy po koleżankach i znalazłam co chciałam
tu, - biankowe pasje,- i zaraz wzięłam się do pracy!
I kto by pomyślał, że nawet
przy banalnej poduszce należy uruchomić wyższe pokłady świadomości, używając do
tego skomplikowanej, dla mnie na pewno, matematyki! No należy, to może kwestia
wyboru, bo można empirycznie, czyli rób, próbuj, w końcu się uda i trafisz. Ja
wybrałam tę właśnie metodę, marszcząc bok i przykładając co chwilę do środkowego
koła czy już starczy czy jeszcze za mało.
Bawiąc się tak z trzeci już raz,
rzuciłam od niechcenia pytanko mężowi, jak on by sobie z tym poradził, i co
usłyszałam? Oczywiście, dołujące mnie stwierdzenie, - no kobieto, przecież to
proste! Czytaj – jak można tego nie wiedzieć?
Zastosuj wzór 2
r ….i gotowe! Do
tej pory jestem w szoku, jak można tak do kobiety, blondynki w dodatku, tak
obcesowo walnąć wzorem po oczach lub bardziej po uszach i już ,
załatwione! Po co się męczyć i
przykładać co chwilę jak można to WYLICZYĆ!
Ech, jak ktoś miałby
wątpliwości czy na pewno my z Wenus, oni z Marsa, to ja mam na to dowód, tak ,
to święta prawda! Pewne jest to, że
poduszka już skończona, a ja ten przepis na nią mam od tej pory z tyłu głowy!
2 pi r :)
pozdrowionka!
Bardzo dziękuję za Twoją wizytę i już się cieszę, jeśli zostawisz ślad po sobie w postaci komentarza!
Piękna poducha:)Ja się nie zabieram za szyciowe sprawy bo nie mam do tego ręki....
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci kochana!
UsuńDla chcącego nic trudnego, a jak się ma męża na całe zło, to nie tylko okrągłe poduszki łatwiej jest stworzyć , hahaha:)
OdpowiedzUsuńŚliczna i jak bosko wygląda na tym królewskim fotelu !
Uściski Kochana !
Tak, święte słowa! Lepiej nie można tego ująć! :) Dziękuję Ci za odwiedzinki! Pozdrawiam serdecznie!
UsuńKocham te poduszki od dawna, a zupełnie oszalałam na ich tle po obejrzeniu u Cat-arzyny ( po obejrzeniu wszystkiego u niej zresztą można oszaleć:) ).
OdpowiedzUsuńNiestety, jak powszechnie wiadomo: szewc bez butów chodzi, więc nie mogę znaleźć czasu od kilku miesięcy...Ale jak teraz patrzę na to Twoje cudeńko, no to już MUSZĘ. Zaraz po świętach? Mam nadzieję.
Pięknie Ci wyszła. :) O cudnej sofce nie piszę, bo mi słów brakło. :)
Pozdrawiam serdecznie i dzięki za miłą wizytę na fb. :)
Tak, to prawda co mówisz o Cat-arzynie, też tak mam! Dziękuję za odwiedzinki i cieszę się że Cię spotkałam! Pa!
OdpowiedzUsuń