Strony

17 marca 2015

2 pi r i gotowe!



Witaj!

Kiedy tylko zaczęłam trochę szyć i szukać inspiracji w kwestii poszewek na poduszki, zachwyciły mnie takie okrągłe, marszczone, z jakimś fantazyjnym środkiem, już wiesz o jakich mówię? No właśnie, ładne, ale jak taką zrobić?!



Po drugie, pomyślałam, nie masz takiej poduszki , to po co ci okrągła poszewka? I miałabym spokój, gdyby nie to,że w cudowny sposób wpadła mi w ręce okrągła poduszka właśnie! Poleżała ze dwa dni bezczynnie i wzięłam ją w obroty.
 Coś mi świtało w głowie, jak się za to zabrać ale po co wyważać otwarte drzwi prawda? Poszukałam pomocy po koleżankach i znalazłam co chciałam tu, - biankowe pasje,-  i zaraz wzięłam się do pracy! 
I kto by pomyślał, że nawet przy banalnej poduszce należy uruchomić wyższe pokłady świadomości, używając do tego skomplikowanej, dla mnie na pewno, matematyki! No należy, to może kwestia wyboru, bo można empirycznie, czyli rób, próbuj, w końcu się uda i trafisz. Ja wybrałam tę właśnie metodę, marszcząc bok i przykładając co chwilę do środkowego koła czy już starczy czy jeszcze za mało. 
Bawiąc się tak z trzeci już raz, rzuciłam od niechcenia pytanko mężowi, jak on by sobie z tym poradził, i co usłyszałam? Oczywiście, dołujące mnie stwierdzenie, - no kobieto, przecież to proste! Czytaj – jak można tego nie wiedzieć? 

Zastosuj wzór  Znalezione obrazy dla zapytania liczba pi  r   ….i gotowe! Do tej pory jestem w szoku, jak można tak do kobiety, blondynki w dodatku, tak obcesowo walnąć wzorem po oczach lub bardziej po uszach i już , załatwione!  Po co się męczyć i przykładać co chwilę jak można to WYLICZYĆ!  

Ech,  jak ktoś miałby wątpliwości czy na pewno my z Wenus, oni z Marsa, to ja mam na to dowód, tak , to święta prawda!  Pewne jest to, że poduszka już skończona, a ja ten przepis na nią mam od tej pory z tyłu głowy!
2 pi r  :) pozdrowionka!










Bardzo dziękuję za Twoją wizytę i już się cieszę, jeśli zostawisz ślad po sobie w postaci komentarza!

6 komentarzy:

  1. Piękna poducha:)Ja się nie zabieram za szyciowe sprawy bo nie mam do tego ręki....

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla chcącego nic trudnego, a jak się ma męża na całe zło, to nie tylko okrągłe poduszki łatwiej jest stworzyć , hahaha:)
    Śliczna i jak bosko wygląda na tym królewskim fotelu !
    Uściski Kochana !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, święte słowa! Lepiej nie można tego ująć! :) Dziękuję Ci za odwiedzinki! Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  3. Kocham te poduszki od dawna, a zupełnie oszalałam na ich tle po obejrzeniu u Cat-arzyny ( po obejrzeniu wszystkiego u niej zresztą można oszaleć:) ).
    Niestety, jak powszechnie wiadomo: szewc bez butów chodzi, więc nie mogę znaleźć czasu od kilku miesięcy...Ale jak teraz patrzę na to Twoje cudeńko, no to już MUSZĘ. Zaraz po świętach? Mam nadzieję.
    Pięknie Ci wyszła. :) O cudnej sofce nie piszę, bo mi słów brakło. :)
    Pozdrawiam serdecznie i dzięki za miłą wizytę na fb. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, to prawda co mówisz o Cat-arzynie, też tak mam! Dziękuję za odwiedzinki i cieszę się że Cię spotkałam! Pa!

    OdpowiedzUsuń

Poświęcisz mi chwilkę i napiszesz coś od siebie? Blog bez komentarzy jest jak ciasto bez rodzynek :),też można zjeść ale czegoś brakuje! Dziękuję za Twój czas!