Strony

20 października 2014

To albo tamto czyli zawsze jest co robić!


Witaj!
Zauważam pewną prawidłowość w mojej twórczej działalności. Po "wielkich projektach " zawsze sięgam po jakieś drobiazgi czysto "dekupażowe", po czym, kiedy to mnie nudzi biorę się za jakąś komodę, i tak w kółko.




No nie mogę zapomnieć o cyklach "szyciowych"! A więc co jawi się z tego krótkiego i subiektywnego opisu? Muszę sobie znaleźć jeszcze coś nowego? Haha!
Może tak,  moja koleżanka , która na równi ze mną maluje, szyje, odnawia, teraz lepi garnki z gliny! No może próbuje póki co ale aparaturę ma! Czyli koło garncarskie i zapas gliny. Czy to jest dla mnie? Nie wiem, bo nie próbowałam ale nie ciągnie mnie w tą stronę.
 Kiedy już znajdę chwilę spokoju by usiąść to czytam! Zwykle do poduszki ( co jest z punktu widzenia kręgosłupa bardzo niezdrowe!) no ale jak mnie bardzo wciągnie lektura to w ciągu dnia zarwę godzinę z książką w ręku sama nie wiem kiedy. Teraz mam trzy „cegły” do pokonania, z czego kończę drugą więc nieźle mi idzie. Mówię tu o Stiegu Larssonie i jego trzymającej napięcie trylogii Millennium. A wcześniej jakby mnie ktoś spytał czy lubię powieść kryminalną powiedziałabym, że niekoniecznie, sam się człowieku  a raczej kobieto nie znasz i tyle!
A więc po dużych drzwiach, które mnie trochę zmęczyły, w zaciszu pracowni pobawiłam się z czterema uroczymi skrzyneczkami, żeby nie wyjść z wprawy. Oto, co po dwóch dniach spłodziłam.


































Spostrzegawczy czytelnik znajdzie tu trzy spośród zapowiadanych czterech skrzynek i słusznie. Cóż, z przyczyn awarii sprzętowej czwartą pokażę innym razem. 
Niecierpliwych odsyłam na Facebooka, tam, ta nieobecna pojawiła się jako pierwsza! :) szukaj: Home by Dora, zapraszam!
 I znów cieszę się, że dla równowagi znalazłam wczoraj na starociach dwa urocze, ciężkie, metalowe krzesła, które będą doskonale sprawdzać się na tarasie nawet w deszcz, czego nie można powiedzieć o wiklinie czy rattanie. Bardzo się cieszę z tego zakupu i żałuję, że pani miała tylko dwa. Dziś są ciemno zielone, dostojne,  jeszcze nie wiem, jak je potraktuję i to jest piękne!

Dość gadania, bierz się kobieto do pracy!

Dziękuję za wszystkie odwiedziny i miłe słowa, które zechcesz tu po sobie zostawić!

14 komentarzy:

  1. Lubię skrzyneczki, a Twoje są prześliczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Anitko za odwiedziny, cieszę się, że tak mówisz!

      Usuń
  2. Prześliczne i delikatne. Super po prostu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj! Bardzo mnie cieszą Twoje słowa, dziękuję!

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa! Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  4. Wiataj, cieszę się że mnie odwiedziłaś dzięki temu ja odkryłam Ciebie :) piękne zdjęcie masz w banerku i skrzyneczkę zrobiłaś piękna, a u mnie taka leży i się kurzy. A co do cegieł ja już je przerobiłam :)) pozdrawiam Cię cieplutko i zdecydowanie będę zaglądać tutaj częściej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa! Cieszę się,że wpadłaś! Pozdrawiam!

      Usuń
  5. piękne!!zdradź proszę gdzie można nabyć skrzyneczke z przegródkami i uchwytem :) w Twoim wykonaniu urokliwa jest bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj! Mam znajomego,który odnalazł się właśnie w tworzeniu takich skrzyneczek, podrzuca mi do domu, chcesz to Ci wyślę!

      Usuń
  6. Jak to się stało że przeoczyłam ten wpis??? Piękne skrzyneczki od pierwsze po ostatnią, rewelacja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie Ci dziękuję! Cieszę się, że Ci się podobają. Pozdrawiam

      Usuń
  7. Ta skrzyneczka z uchwytem jest przecuuuudna! też taką bym chciała:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale pięknie, że też Ci się podoba :) pozdrawiam Dora

      Usuń

Poświęcisz mi chwilkę i napiszesz coś od siebie? Blog bez komentarzy jest jak ciasto bez rodzynek :),też można zjeść ale czegoś brakuje! Dziękuję za Twój czas!