Strony

27 września 2014

A jednak!



Witaj!

 Dziewczyny! Cud! Niewiarygodne! Nie upadajcie w nadziei te, które macie jak ja miałam!
Tyle jeszcze słów podobnych ciśnie mi się na usta, że mogłabym tak jeszcze i jeszcze. Dziś pokażę komodę w nowej odsłonie! Tak! Udało mi się to zrobić! 




Boże ile wykrzykników co? Ale naprawdę kto czytał ten wie, że nie było łatwo a nawet wyglądało beznadziejnie. Nie powiem co się niezwykłego stało mojemu mężowi, że dał przyzwolenie , bo nie wiem! 
Po prostu powiedział któregoś dnia, że przecież już ci mówiłem, że skoro chcesz malować to rób i tyle! Oczywiście moje łzy i utyskiwania i codzienne trucie, że będzie ładniej, jaśniej itp.w końcu jak kropla skałę, zmiękczyły męski upór i tyle, tak myślę. 

Co prawda wspomniał coś o jakiejś wizji, że „-gdybym jutro miał nie żyć i nie pozwoliłbym ci zrobić po swojemu, to byłoby mi głupio”- czy coś w tym stylu. Nie ważne co, ważne,że pomogło i już! Prawda?
 Zabrałam się więc ochoczo i z entuzjazmem do malowania żeby mu broń Boże nie przeszło! I oto jest, tak wygląda. 














I mam już pewność,że jest to początek rewolucji bo przecież musi być kontynuacja, mam do tej komody duży kredens, taki sam! Oj sporo pracy mnie czeka, już możesz mi współczuć :)
Stół widoczny bokami też teraz coś odbiega kolorem, oj będzie się działo!  Ach, to lubię!
 Dziękuję za odwiedziny i komentarze, pozdrawiam!

21 komentarzy:

  1. Warto było wiercić dziurę w brzuchu mężulkowi: Wyszła przednio:) Gratulacje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak? Cieszę się i mu o tym powiem, żeby mu się nie odwidziało :), dziękuję za odwiedzinki!

      Usuń
  2. Komoda przepiękna! Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  3. jest piękna:))hihihih mój mężuś też kręcił noskiem na myśl o przebielaniu....a tera mam zupełnie wolną rękę...i każdemu z duma pokazuje kolejne metamorfozy domowe:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Mam nadzieję, że i ja doczekam chwili, kiedy będzie go to cieszyć :)

      Usuń
  4. To jeden z piękniejszych kredensów jakie widziałam w necie. Fakt, miał cudowne ozdóbki, ale wykorzystałaś je i ozdobiłaś perfekcyjnie po prostu. Czuje się powalona. Cudowny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow! Dziękuję! Ale się cieszę, czytając takie słowa! Dziękuję za odwiedziny!

      Usuń
  5. Pięknie wydobyłaś jego potencjał . Naprawdę wygląda rewelacyjnie !
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, z Twoich ust takie słowa uskrzydlają mnie i motywują, dziękuję za odwiedziny! Pozdrawiam!

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję! Cieszą mnie bardzo Twoje słowa! pozdrawiam!

      Usuń
  7. Przepiękny jest, i tak na pierwsze spojrzenie, stylistyka jak u Kasi:), a jak wiadomo Kasieńki mebelki nam się bardzo podobają, tak więc i tutaj nie jest inaczej. Nawet kolor jakby AS:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, Kasia to mój guru w temacie mebli i nie tylko z resztą, no masz oko, farby to ciepła ochra AS, pozdrowionka!

      Usuń
  8. Ja uwielbiam takie meble...sama takich nie posiadam ale mam komodę do przeróbki....aczkolwiek troszkę się obawiam,ze nie podołam wyzwaniu...Twój mebelek jest boski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, a bać się nie ma czego, trzeba po prostu zacząć i potem już pójdzie i z każdym kolejnym meblem będzie lepiej, pozdrowionka!

      Usuń
  9. Cudowny mebelek, uwielbiam takie klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapiera dech w piersiach. Podziwiam Twój ogromny talent i poczucie piękna. Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń

Poświęcisz mi chwilkę i napiszesz coś od siebie? Blog bez komentarzy jest jak ciasto bez rodzynek :),też można zjeść ale czegoś brakuje! Dziękuję za Twój czas!