Witaj!
Dziewczyny! Cud!
Niewiarygodne! Nie upadajcie w nadziei te, które macie jak ja miałam!
Tyle jeszcze słów podobnych ciśnie mi się na usta, że
mogłabym tak jeszcze i jeszcze. Dziś pokażę komodę w nowej odsłonie! Tak! Udało
mi się to zrobić!
Boże ile wykrzykników co? Ale naprawdę kto czytał ten wie, że
nie było łatwo a nawet wyglądało beznadziejnie. Nie powiem co się niezwykłego
stało mojemu mężowi, że dał przyzwolenie , bo nie wiem!
Po prostu powiedział
któregoś dnia, że przecież już ci mówiłem, że skoro chcesz malować to rób i
tyle! Oczywiście moje łzy i utyskiwania i codzienne trucie, że będzie ładniej,
jaśniej itp.w końcu jak kropla skałę, zmiękczyły męski upór i tyle, tak myślę.
Co prawda wspomniał coś o jakiejś wizji, że „-gdybym jutro miał nie żyć i nie
pozwoliłbym ci zrobić po swojemu, to byłoby mi głupio”- czy coś w tym stylu.
Nie ważne co, ważne,że pomogło i już! Prawda?
Zabrałam się więc ochoczo i z
entuzjazmem do malowania żeby mu broń Boże nie przeszło! I oto jest, tak wygląda.
I mam już pewność,że jest to początek rewolucji bo przecież musi być kontynuacja, mam
do tej komody duży kredens, taki sam! Oj sporo pracy mnie czeka, już możesz mi
współczuć :)
Stół widoczny bokami też teraz coś odbiega kolorem, oj
będzie się działo! Ach, to lubię!
Dziękuję za odwiedziny i komentarze, pozdrawiam!
Warto było wiercić dziurę w brzuchu mężulkowi: Wyszła przednio:) Gratulacje.
OdpowiedzUsuńTak? Cieszę się i mu o tym powiem, żeby mu się nie odwidziało :), dziękuję za odwiedzinki!
UsuńKomoda przepiękna! Gratuluję.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńOch! jest niesamowita! ;o)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuńjest piękna:))hihihih mój mężuś też kręcił noskiem na myśl o przebielaniu....a tera mam zupełnie wolną rękę...i każdemu z duma pokazuje kolejne metamorfozy domowe:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję! Mam nadzieję, że i ja doczekam chwili, kiedy będzie go to cieszyć :)
UsuńTo jeden z piękniejszych kredensów jakie widziałam w necie. Fakt, miał cudowne ozdóbki, ale wykorzystałaś je i ozdobiłaś perfekcyjnie po prostu. Czuje się powalona. Cudowny!
OdpowiedzUsuńWow! Dziękuję! Ale się cieszę, czytając takie słowa! Dziękuję za odwiedziny!
UsuńPięknie wydobyłaś jego potencjał . Naprawdę wygląda rewelacyjnie !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję, z Twoich ust takie słowa uskrzydlają mnie i motywują, dziękuję za odwiedziny! Pozdrawiam!
Usuńzapiera dech w piersi, CUDEŃKO!!! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! Cieszą mnie bardzo Twoje słowa! pozdrawiam!
UsuńPrzepiękny jest, i tak na pierwsze spojrzenie, stylistyka jak u Kasi:), a jak wiadomo Kasieńki mebelki nam się bardzo podobają, tak więc i tutaj nie jest inaczej. Nawet kolor jakby AS:)
OdpowiedzUsuńTak, Kasia to mój guru w temacie mebli i nie tylko z resztą, no masz oko, farby to ciepła ochra AS, pozdrowionka!
UsuńJa uwielbiam takie meble...sama takich nie posiadam ale mam komodę do przeróbki....aczkolwiek troszkę się obawiam,ze nie podołam wyzwaniu...Twój mebelek jest boski :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, a bać się nie ma czego, trzeba po prostu zacząć i potem już pójdzie i z każdym kolejnym meblem będzie lepiej, pozdrowionka!
UsuńCudowny mebelek, uwielbiam takie klimaty :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńZapiera dech w piersiach. Podziwiam Twój ogromny talent i poczucie piękna. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuń