Strony

7 sierpnia 2014

Zawsze coś.




Witaj!

Dawno marzył mi się duży zegar, od a do z zrobiony przeze mnie, no i proszę.





 Znalazłam dużą półmetrową tarczę i zaczęłam malowanie.  Sam wzór podpatrzyłam u Asket bo to mój pierwszy zegar więc nie miałam wprawy i bałam się trochę własnych eksperymentów a chciałam mieć ładny! Teraz myślę, gdzie najlepiej go powiesić żeby był ozdobą i jednocześnie spełniał swoją funkcję.

















Skończyłam malowanie ścian i sufitów ale jak widać na załączonym obrazku, nie przeforsowałam malowania mebli! Żeby być sprawiedliwym, to cegły w tle przez dwadzieścia lat były w kolorze „naturalne” więc jest jakiś mały sukces ale to jednak  za mało żebym czuła się spełniona! 

Wszystkie moje koleżanki zaangażowały się w przekonywanie mojego upartego męża ,że czas na zmiany ale włożone wysiłki są do tej pory nieskuteczne niestety! 
A, no i jeszcze lustro, wisi już w kuchni zrobione po mojemu i nic mu do tego!














 No i jeszcze nie mogę zapomnieć o foteliku, który stał już kiedyś w pokoju ale że miał ubranko z malinowego, „gryzącego”nieco pluszu, to na dłużej wylądował w piwnicy. Teraz, w nowej odsłonie nie gryzie, chyba że męża w oczy  :), a dla mnie jest symbolem zmian, które i tak nastąpią! 










Zaraz zaraz, czytając co wypociłam, sama przyznaję, że coś ugrałam prawda?Zawsze szklanka jest do połowy pełna! Warto o tym pamiętać, lepiej z tym żyć! Pozdrowionka, jeszcze upalne!

6 komentarzy:

  1. Śliczny zegar :) pięknie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie wykonałaś zegar. Robi pozytywne wrażenie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zegar, lustro i fotel przecudne :) Bardzo w moim stylu :)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj
    przepraszam że zwracam się tak bezpośrednio
    kiedy czytałam ten post to aż buzia mi się śmiała, bo jakbym czytała o sobie
    tzn nie o sobie a o swoim mężu...
    też ma takie dziwne "napady" że żadnych zmian :)
    ale kiedy zobaczy efekt końcowy i prześpi się ze trzy razy ze zmianami potrafi powiedzieć: -może być :D
    fotel jak marzenie...
    mażę o takim zestawie dwie kanapy i dwa fotele ustawione w "kręgu" a w środku stolik
    zestaw oczywiście obowiązkowo w róże
    piękny fotel

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No proszę, widać że to jakaś typowo męska przypadłość,pozdrawiam!

      Usuń

Poświęcisz mi chwilkę i napiszesz coś od siebie? Blog bez komentarzy jest jak ciasto bez rodzynek :),też można zjeść ale czegoś brakuje! Dziękuję za Twój czas!