Witaj!
Trzeba spełniać swoje marzenia!
Tak powiedział do mnie pan,
kiedy stanęłam jak zauroczona przed wózkiem, którego zobaczyłam kątem oka
przechodząc obok jakiejś stodoły w głębi
podwórka. To był model, który pamiętam z dzieciństwa i który zawsze chciałam
mieć ale mama potrafiła mnie przekonać, że są ważniejsze wydatki lub że może
kiedyś mi kupi, znasz to co? I tak dzieciństwo przeleciało a w pamięci pozostał
żal za czymś nieosiągalnym. No i nagle bach! Widzę i już wiem, że muszę go
mieć! I tak trafił na mój tarasik.
Oczywiście wymagał paru zabiegów, nie
błyszczał się tak jak teraz ale bacząc na jego lata to całkiem zrozumiałe.
I
nie wiem, czy to siła przyciągania ale znalazłam drugi, też z podobnej epoki i
też musiałam go mieć!
Na razie cieszą moje oko przy kawce na świeżym powietrzu
a potem nie wiem co z nimi zrobię?!
Ale niesamowite znalazłaś egzemplarze! Sa przepiekne:)
OdpowiedzUsuńCudowne egzemplarze !!!!
OdpowiedzUsuńWspaniale, że spełniasz swoje marzenia :) Tak trzymać Dora. A kolekcji zazdraszczam bo cudna.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci! Pozdrowionka!
Usuń