Strony

28 listopada 2013

Fiołkowy lekki fioł...




                                Fiołkowy lekki fioł

 Wszystko zaczęło się jeszcze latem. Na specjalne życzenie
  popełniłam taki mocno fioletowy  kufer
                                                 
                                                     





Jest tak duży,że i góra i dół muszą być traktowane z równą powagą więc roboty dużo! Na bokach moje własnoręczne odlewy gipsowe!



    No i się zaczęło! Jak jedna zobaczyła, to choć za fioletem nie przepada, to od razu też taki zechciała!




    W sumie już nie zliczę ile tych fiołków umieściłam na różnych rzeczach. Jest zima a u mnie dalej,nieustannie fiołkowo!








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Poświęcisz mi chwilkę i napiszesz coś od siebie? Blog bez komentarzy jest jak ciasto bez rodzynek :),też można zjeść ale czegoś brakuje! Dziękuję za Twój czas!