Strony

1 kwietnia 2016

Norma, dobry stan.



Witaj!
Życie na szczęście wróciło do normy, miłe uczucie powiem Ci, norma jest ok. Co prawda pytam  męża raz na godzinę ile wypił wody, czy wypije herbatkę,  bo podobno błędnik głupieje jak ciało jest odwodnione. Jest ok.
I w takim nastroju zabrałam się ostro za zobowiązania, które czekały grzecznie w kolejce. 


Stolik na kółkach, brązowy, smutny. 


Kiedy usłyszałam, że ma być zielono turkusowy, mówię ok., mam takie farby, pomaluję ,ale pomyślałam, że to szalony pomysł jak na dziś dla mnie, nie chciałabym takiego mebla u siebie. Ten ma trafić do kuchni, żeby ją rozjaśnić i rozweselić. I teraz, kiedy sobie na niego patrzę, wierzę, że wykona to zadanie, jak myślisz?







Podoba mi się! Wszystko to jednak zasługa farb kredowych, które z prostego mebla potrafią wyczarować pałacowe wiekowe cudo bo różne pociągnięcia pędzlem dają fajne efekty. 
No i do tego ciemny wosk, który wpakowany we wszelkie szpary daje pożądaną patynę.
No i jeszcze powstał kuferek ślubny w eleganckim zestawieniu biały – czarny, taki miał być, mam nadzieję, że się spodoba.






W następnym poście będzie mój kredens w nowej szacie, stół, krzesła, oj działo się! Pozdrowionka!

13 komentarzy:

  1. Stolik turkusowy jak dla mnie wygląda fantastycznie. Ten kolor na pewno ożywi każdą kuchnię:-)
    Skrzyneczka też niczego sobie. Zapewne się spodoba:-)
    Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję że wpadłaś Anitko i za dobre słowo :)

      Usuń
  2. Śliczny ten stolik!!!!!!! Lubię takie kolory!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę? Kolor jest naprawdę energetyczny, dziękuję Ci

      Usuń
  3. stolik wspaniały, a kuferek rewelacja:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękny. W tych niebieskościach bardzo mu do twarzy:)
    cudnego weekendu kochana:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie, ze już wszystko w porządku :) Spokój Ci się przyda.
    Świetny stolik, chociaż kolory zupełnie nie moje. Ale nasz klient, nasz pan. Malowałam podobnie krzesło, bardzo mi sie podobało., ale w swoim domu nie toleruje żadnych niebieskości. Może dlatego, ze kiedyś miałam na takie kolory fazę, a kobieta zmienną jest.
    Pozdrawiam serdecznie, czekam na kredens. Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Podobają mi się takie metamorfozy. Efekt "po" zachwyca i wywołuje uczucie niedowierzania, że to ten sam przedmiot.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny stolik, zupełne nie ten mebel :)
    Pozdrawiam wiosennie - Ala

    OdpowiedzUsuń
  8. Stolik wygląda fantastycznie!!! Pozdrawiam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak zwykle podoba mi się wszystko :-) Kuferek uroczy :-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Stolik w takim kolorze wygląda świetnie! To był zdecydowanie dobry wybór. Kuferek ślubny z pewnością się spodoba:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Ślicznie wyszedł stoliczek, a i kuferek piękny.

    OdpowiedzUsuń

Poświęcisz mi chwilkę i napiszesz coś od siebie? Blog bez komentarzy jest jak ciasto bez rodzynek :),też można zjeść ale czegoś brakuje! Dziękuję za Twój czas!