Witaj!
Jest pięknie! Lato trwa, pogoda dla mnie łaskawa, uwielbiam
ciepło ale bez przesady z upałami, teraz jest super, nie pocę się i mogę
chodzić z gołymi nogami i krótkim rękawem.
Szkoda tylko, że wieczorów ciepłych
za mało w tym roku, jakoś nie pamiętam, żeby można było bez kocyka posiedzieć i
podziwiać wieczorne niebo. Ale co tam, na co nie mam wpływu nie może mi w żaden
sposób psuć humoru prawda?
Zapowiadałam glinianą torebkę w ostatnim poście, wstyd
pokazać bo w wazonie, który pokazuje się w tle pachnie majowy bez! Cóż, lato ma
swój rytm i nie ma co z tym walczyć :) Chyba
ją jeszcze pomaluję ale nie mogę zdecydować jak ostatecznie ma wyglądać więc
jest surowa póki co.
Ptaszorki to też moja praca, mam ich już parę w różnych
kolorach, są wdzięcznym tematem.
Ostatnio zobaczyłam na zdjęciu takie ogrodowe dzwonki i
oszalałam z zachwytu! Czym prędzej ulepiłam sobie takie i nawet wszystkie moje
koleżanki z zajęć ceramicznych poszły moim śladem.
Powstają również bliźniaczki do ogrodu,
Eufrozyna już gotowa, dziś zacznę lepić siostrę Letycję, pokażę wkrótce.
Mam też nowe rybki.
A w mojej dorodnej daglezji zamieszkały leśne skrzaty :)
A jeśli chodzi o wakacje, to w tym roku mąż zdecydował, że
odwiedzamy nieznane nam dotąd miejsca w Polsce. Bałam się tego planu ze względu
na pogodę ale nie żałuję bo dopisała w stu procentach a powiem, że choć byliśmy
tylko tydzień poza domem to widziałam mnóstwo pięknych i ciekawych miejsc,
które oczywiście niebawem opiszę. Tyle na dziś i bardzo dziękuję że tu
zajrzałaś, że o mnie jeszcze pamiętasz!
Całuski!
Stworzyłaś same piękności, ptaszki urocze, dzwoneczki cudowne !!!Pozdrawiam cieplutko ☺
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za odwiedziny i to, że Ci się moje prace podobają sprawia mi ogromną przyjemność! Pozdrawiam!
UsuńLeśne skrzaty i dzwoneczki WOW! Bajka! :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje ceramiczne działania.
Pozdrawiam :)
Dziękuję Ci kochana! Fajnie, że wpadłaś do mnie, dziękuję!
UsuńCudeńka tworzysz:-))) Bardzo chciałabym nauczyć się ceramiki:-)))
OdpowiedzUsuńPodziwiam talent:-))) Pozdrawiam serdecznie:-)))
Dziękuję za odwiedziny Anitko,cieszę się, że coś Ci się u mnie podoba, a z gliną to fajna zabawa, polecam!
UsuńWszystko śliczne, ale te dzwonki absolutnie najpiękiejsze.
OdpowiedzUsuńDziękuję, tak, dzwonki są niewątpliwą ozdobą ogrodu, pozdrawiam!
UsuńWszystko śliczne, ale te dzwonki absolutnie najpiękiejsze.
OdpowiedzUsuńCudowne prace!!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!
UsuńDzwoneczki piękne. A domek dla skrzatów rozwalił mnie kompletnie. Magicznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci! Drzewo ożyło i ma swoją historię :).
UsuńPrzepiękne twory ,podziwiam inie wiem co podoba mi się bardziej :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za takie słowa! Cieszę się! Całuski!
UsuńTe dzwoneczki rzeczywiście urodziwe . Może i ja jutro na zajęciach z ceramiki coś podobnego ulepię , jeśli pozwolisz :-). Ja zrobiłam inne kwiatki do ogrodu ale ten deszcz ciągle mi przeszkadza w ich sfotografowaniu. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńCieszę się, że masz chęć zrobić podobne, życzę, żeby Ci się udały i mam nadzieję, że się pochwalisz co? Ciekawa jestem Twoich kwiatków!
UsuńMagicznie jest w Twoim ogrodzie, domek dla krasnoludków jak z bajki :). Bardzo podoba mi się nowa ryba, jest cudowna. Gliniana torebka bardzo fajna i klasyczna.
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu :)
Dzięki! Ryba też jest moją faworytką :)Jestem spod znaku ryb więc może dlatego tyle ich lepię :).Pozdrowionka!
Usuńdzwoneczki zwaliły mnie z nóg:))
OdpowiedzUsuńCieszę się Qrko, że Ci się spodobały, pozdrowionka i uściski dla Ciebie kochana!
UsuńŚwietne skarby
OdpowiedzUsuńDziękuję i za odwiedziny tym bardziej! Pozdrawiam!!!
UsuńPatrzę i nie wierzę, ależ masz talent do lepienia...jakbyś lepiła od bardzo dawna. Wszystko prześliczne,a ptaszki przeurocze :) Dzwonki podziwiałam właśnie w sklepach z rękodziełem na Węgrzech, strasznie mi się podobały i proszę, u Ciebie też są i takie słodkie... :) Pozdrawiam serdecznie :) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci kochana, to niebywała zachęta do dalszej pracy :), cieszy mnie ta zabawa i choć już często myślę, że nic nie potrzebuję, to znów powstaje coś nowego :)Pozdrowionka!
UsuńO mamciu te dzwoneczki chwyciły mnie za serducho- zrobiłabyś mi takie?Proszę....zakup, wymianka co tylko powiesz pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńJa też lubię ciepełko, ale czekam na ...deszcz. Potrzebny dla roślinek i zwierząt pewnie też, pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń