Witaj!
Wreszcie mogę odetchnąć spokojnie. Nie umiem nawet
wytłumaczyć jak to się stało ale moje życie
nabrało takiego przyspieszenia, że z niczym nie mogłam nadążyć!
Nawet wstając o
siódmej trzydzieści miałam poczucie, że już za późno! :). Możliwości jest kilka, albo nabrałam za dużo
zobowiązań na siebie, albo poodkładałam sobie parę rzeczy na później i to
później właśnie przyszło, albo robię wszystko wolniej niż należy! Sama nie
wiem, pewnie każdy czynnik miał znaczenie. Moja psychika nie lubi ani
popędzania ani niesłowności więc naprawdę cierpiałam ostatnio. Mam cichą
nadzieję, że najgorsze za mną! Pokończyłam wszystkie ,no może prawie wszystkie
zaległe prace i z ulgą usiadłam parę dni na ławeczce w ogrodzie. To prawie
dotyczy mojego zaczętego kredensu, za którym nikt nie goni bo jest póki co mój :).
No, to tyle tytułem wstępu a teraz z wielką przyjemnością
pochwalę się Tobie, co mnie ostatnio uszczęśliwiło! Zgodzisz się chyba ze mną,
że nic tak mocno nie cieszy jak otrzymane prezenty i to bez żadnej okazji
prawda? A jak jeszcze są prześliczne i takie całkiem jak lubisz to już jest
pełnia zachwytu prawda? No właśnie tego ostatnio doświadczyłam! Otóż nasza Qrka
kochana przysłała mi takie oto cuda, które na żywo są przecudnej urody!
Bardzo
się cieszę, że mogę namacalnie podziwiać Twój talent Beatko kochana i tak trafiłaś
z tymi „złotymi myślami „ że lepiej się nie da! Podpisuję się pod nimi w
całości!Dziękuję Ci serdecznie!!! <3 Ściskam Cię mocno!
Wczoraj pochodziłam z aparatem po ogrodzie więc pokazuję
pomna na wiosenne kadry, które zrobiłam, mam ale nie pokazałam na czas i już są
nieaktualne, wszystko urosło :)
kaczka dziwaczka wpadła z wizytą :)
Patrząc na te poplątane gałęzie zadałam sobie pytanie, ile
zdarzeń minęło w moim życiu w tym czasie kiedy ta pergola tak zarastała, kawał
życia, nie ma co!
Pozdrowionka! Pa!
Cudowny ogród...zastanawiam się czy mój kiedyś będzie tak wyglądał? Chyba musi upłynąć kawał życia bym mogła usiąść w cieniu dopiero co posadzonej jabłoni:-)
OdpowiedzUsuńJa również z niczym nie nadążam, czasu ciągle brakuje i zastanawiam się czasami dlaczego tak jest...czy za dużo na siebie obowiązków wzięłam? Nie wiem...cóż życzę Ci troszkę odpoczynku. Ja dopiero w lipcu będę mogła sobie na odpoczynek pozwolić:-(
Piękne prezenty dostałaś:-)
Pozdrawiam serdecznie:-)
Anitko pamiętaj, duże drzewa, starzy mieszkańcy, doczekasz się, nawet się nie obejrzysz kiedy Twój ogród nabierze patyny :). A czas jak sama widzisz zasuwa do przodu nie pytając nas o zdanie. Pozdrowionka!
UsuńWitaj:) czas to czynnik jak dla mnie niezmienny, tzn nie da się go w żaden sposób, ani zwolnić, ani przyspieszyć...zwolnić, bo też mam urwanie głowy,a na domiar tego wymyśliłam sobie remont kuchni, przyspieszyć, bo chciałabym już wakacje...marzę o odpoczynku, ale takim naprawdę, gdzie odszukam siebie...
OdpowiedzUsuńOgród piękny,a pergola...warto mieć coś co zatrzyma nas na chwilę i pokaże upływający czas...
Buziaki Aga z Różanej
Piękne co napisałaś i takie trafiające w sedno, nic dodać, dziękuję Ci i życzę wspaniałego prawdziwego odpoczynku kochana!
UsuńCzytałam, jak o sobie, bo ostatnio mnie też tak dopadło i nawet pisałam. Czarny dół, że z pleców coś zrzucić trzeba, pewnie nadmiar obowiązków po prostu. Rozumiem Cię chyba doskonale. Dobrze, ze już trochę odetchnęłaś i możesz cieszyć się ogrodem, bo cudny jest :) Widać i pracę włożoną i serce .
OdpowiedzUsuń:) Tabliczki są FANTASTYCZNE :) Pozdrawiam, buziaki :)
Tak, widać, że wiele z nas dotyka za szybko uciekający czas,trzeba się porządnie nad tym zastanowić, najlepiej byłoby się spotkać i pogadać nie uważasz? Marzę o takim spotkaniu fajnych babeczek z jednego klubu :), kiepska ze mnie organizatorka więc sama się nie zabieram do tego ale może ktoś coś?! Ściskam!
UsuńDorotko.....a ja codziennie jak schodzę po schodach....uśmiecham się na myśl o tobie-ceramiczny ptasior za każdym razem mi ciebie przypomina:))
OdpowiedzUsuń<3, Buziaczki kochana!
UsuńNiestety czas płynie nieubłaganie, ciężko go za trzymać, szkoda, że doba ma tylko 24 godziny :). Ja wiosną też tak mam, że czas ucieka mi nie wiem gdzie.
OdpowiedzUsuńDostałaś śliczny upominek, gratuluję !
Masz piękny ogród, z niezwykłym lokatorem, a może to samiczka :))
Pozdrawiam ciepło :)
Dziękuję Ci, że wpadłaś! Całuski!
UsuńPrzepiekny ogrod-miec takie miejsce na wlasnosc to fantastyczne uczucie musi byc :-) a prezenty jakie Ci sie dostalo!!! Szczesciara:-)
OdpowiedzUsuńWiesz kochana, z tym czasem to mam to samo. Ciągle go brakuje, a rzeczy do zrobienia mnóstwo. Jednak trzeba koniecznie zwolnić od czasu do czasu, odpocząć, nic nie robić. Cieszę się, ze odpoczęłaś...
OdpowiedzUsuńAle u Ciebie w ogrodzie pięknie!
ściskam czerwcowo:)
Piękne prezenty dostałaś. A ogród bajka :) pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńW ogrodzie pięknie, trzeba jednak znaleźć chwilę i odpocząć:-) z przyjemnością będę zaglądać :-)
OdpowiedzUsuń