Witaj!
Jak u Ciebie z odpornością na afrykańskie temperatury? Ja
kocham lato w domu szczególnie około zachodu słońca. Wtedy z rozkoszą zasiadam
sobie na trawie, gdzieś w cieniu żeby podziwiać kolory ogrodu w wieczornym
słońcu.
Wtedy kwiaty pachną jakoś
inaczej, cienie nadają znanym murom jakiś ciekawych faktur, wyczuwam w tej
porze dnia jakąś magię. Potem oczywiście podlewamy co się da i znów jest
pięknie, bo czuję wyraźnie jak ogród wtedy łapie głęboki oddech. I kiedy już
można spokojnie zasiąść na tarasie, zapalam świece i mogę gawędzić do rana! Ostatnio
towarzyszyła nam jeszcze pełnia księżyca więc cóż chcieć więcej do szczęścia?! No może
kieliszek wina :) i …parę
dobrych przyjaciół.
Czy zauważyłaś, że w tym roku nie dokuczają komary? To jest
cud największy tego lata, nie wiem komu dziękować za taki stan rzeczy ale jest
pięknie i niech tak zostanie! A co do roślin, to uważam, że mamy rok różany!
Jeszcze nigdy róże mnie tak nie cieszyły jak właśnie w tym roku! Wreszcie
kwitną na pergoli czyli tam, gdzie mi najbardziej zależało bo tam sobie
siedzimy więc teraz uwodzą nas swoim zapachem!
Udało mi się też popielęgnować
opryskami różyczkę, którą mam już z piętnaście lat ale ciągle była chorowita
jakaś a teraz proszę, mało bramy nie wysadzi!
Cieszę się latem, długim dniem,
posiłkami na dworze i gdyby lato mogło trwać z pół roku to ja jestem za!
Pozdrowionka!
Wspaniale , ogród aż bucha kolorami , rozkosz dla oczu :) A róże niesamowite :) Ściski do miłego :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, że zajrzałaś do mojego ogrodu :)
OdpowiedzUsuńOgród marzenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Cieszę się, że tak mówisz! Dzięki!
UsuńAleż piękne obrazy z ogrodu :)) Róża zakwitła Ci niesamowicie i taras prezentuje się bajecznie
OdpowiedzUsuńMasz rację, że rok dla róż wyjątkowo korzystny, a to wszystko dzięki łagodnej zimie, nic nie pomarzło, krzaczki w idealnej kondycji więc szaleją kwieciem :))
Pozdrawiam serdecznie, buziaki :*
Dzięki kochana że wpadłaś do mnie, pewnie masz rację z tym brakiem zimy, ważne że kwitną i cieszą oko prawda? Pozdrowionka.
UsuńWitam;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam lato, pod każdą postacią...upał,skwar, trochę deszczu i wiatr, kocham ciepło i słońce;)
Wschody i zachody słońca ;)
Pozdrawiam serdecznie;)
Pięknie! Dziękuję Ci za wizytę, pozdrowionka i zapraszam znów! :)
UsuńNo i oczywiście przepiękne zdjęcia;)
OdpowiedzUsuńTe lilie są po prostu zachwycające;)
Dziękuję Ci!
UsuńTak tu cudnie, że aż niemożliwie...
OdpowiedzUsuńDziękuję, że wpadłaś!
UsuńDorotko masz imponująco urządzony taras, ogród , kwiaty, wózek! wszystko zachwyca, bardzo podobaja mi sie te elementy z cegłą ...no posiedziałabym i ja u Ciebie z przyjemnością:)
OdpowiedzUsuńO, nawet nie wiesz jak mi się marzy takie spotkanie! Dziękuję Ci że wpadłaś choć w tej formie. Pozdrowionka!
UsuńBardzo klimatyczny jest Twój taras, a dodając do tego różane zapachy wcale się nie dziwię, że tak lubisz tu przesiadywać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.:)
Dziękuje Ci kochana, fajnie, że mnie odwiedziłaś! Pozdrowionka!
UsuńDla mnie niech trwa nawet cały rok. :) A u Ciebie tak cudnie, że oniemiałam.
OdpowiedzUsuńFeeria barw i zdjęcia takie, że prawie czuję zapach tych pięknych kwiatów.
Komara u mnie też nie uświadczy, co za radość. :) Ale za to mszyce się strasznie panoszą.No cóż, przyroda nie znosi próżni. :)
Niech Ci, kochana to lato trwa jak najdłużej, bo masz jak w bajce. :) Buziaki serdeczne. :)
Dziękuję Ci za dobre życzenia, I tyle ciepła w Twoich słowach! Uściski!
OdpowiedzUsuńWspaniałe kadry! :-) Zazdroszczę Ci tak pięknego ogrodu. I też jestem za tym, by lato trwało pół roku :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci! Może należy znaleźć taką krainę gdzie słońce jest łaskawsze? :) uściski!
UsuńPrzepiękny masz ogród:) O róży przewracającej płot marzę od dawna:) Na bukiety i dla oka. Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńDziękuję, że wpadłaś na chwilę :) całuski!
UsuńWspaniały ogród!
OdpowiedzUsuńU nas upały trochę odpuściły ale w to miejsce przyszły wichury i burze :-(
Pozdrawiam serdecznie :-)
Kochana, ale u ciebie pięknie... napatrzec się nie mogę:)
OdpowiedzUsuńCudowne kolorowe lato... chwilo trwaj!!!
ściskam cię kochana i milutkiego słonecznego weekendu życzę!
Cudny ogród, zazdroszczę! I czekam na te upały bo jakoś ich nie ma..
OdpowiedzUsuńA komarów faktycznie nie ma za co jest bardzo wdzięczna!:)
Miłego dnia, Ania.
Oo jak pięknie u Ciebie zachwycająco aż przeraża mnie ile pracy muszę włożyć żeby zrobić coś zbliżonego u siebie. Widać ogrom pasji i lata pracy. Cudnie!
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty, wspaniałe miejsce. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń