Strony

3 czerwca 2015

Ale narobiłam!



Witaj!

Wreszcie prawdziwe ciepło zawitało w nasze strony prawda? Wczoraj miałam zapracowany, szyciowy dzień ale na chwilkę opuściłam progi pracowni by stwierdzić, że 1. jest gorąco, 2. szpaki żrą bezczelnie moją niedojrzałą jeszcze póki co czereśnię! 


Ja im nie żałuję, ale niech się bodaj podzielą z właścicielami drzewa co? Tymczasem ich zmasowany atak pozbawił owoców już cztery drzewa u sąsiada, teraz miałam nadzieję, że opuszczą choć na chwilę moją okolicę póki moja czereśnia nie dojrzeje ale gdzie tam! 

Wczoraj mąż z wielkim trudem zarzucił dwie siatki o wymiarach cztery na dziesięć metrów i starczyło to na jeden boczek mojego drzewa :(, a więc żadna to przeszkoda dla tych szkodników! Chyba znów nie spróbuję jak smakują czereśnie prosto z drzewa!

Ale dość biadolenia, mam lepsze rzeczy w zanadrzu. Otóż, do mojej Marii Antoniny zobowiązałam się uszyć romantyczną zasłonę, poduchy, obić krzesło do toaletki a więc jest wyzwanie prawda? I tym sposobem jako wprawkę, postanowiłam uszyć sobie firanki do kuchni…i tak wyglądają:








Oprócz firanek powstały również dwa serduszka, jedno przeleżało jakiś czas porzucone i teraz przyszła jego kolej,





 a drugie zawiesiłam na wianuszku, aby nawiązało do zasłon.






Ale nie zaniedbałam też decu i w krótkim czasie zrobiłam parę drobiazgów. To z firanką zachwyciło mnie na stronie inspirello.pl i zaraz musiałam wypróbować,czy mi też tak wyjdzie :).











  A chwasty w ogródku rosną radośnie, kiedy ja sobie szyję. Ale przyjdzie i na to czas!
 A najważniejsze, że dziś zobaczę moje dzieci! Mam dwóch dorosłych synów, którzy pojechali szukać szczęścia  do Anglii i bardzo za nimi tęsknię na co dzień! Dziś przylatują w odwiedzinki do nas więc moja radość nie ma granic!
Pozdrowionka! Bardzo dziękuję za komentarze, które pojawiają się pod moimi wypocinami, cieszy mnie to niezmiernie, kiedy zostawiasz po sobie ślad pisząc choć parę słów, dzięki temu, choć się nie widujemy to czuję przyjemną więź, piękne uczucie!

30 komentarzy:

  1. Ależ pięknie u Ciebie. Firany wspaniałe
    a firanka z decu wyszła IDEALNIE :)

    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Cieszy mnie, że Ci się spodobało! Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Śliczne to wszystko co uszyłaś! Szczególnie ta firanka, jest cudna!:)
    Życzę miłego czasu spędzonego z synami!

    OdpowiedzUsuń
  3. Prześlicznie u Ciebie, tak artystycznie i gustownie! Cudna ta firanka i pozostałe przedmioty. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Beatko, że tak mówisz! :) Dziękuję i pozdrawiam!

      Usuń
  4. wszystko jest super, ale serducho przepiekne;)
    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci! Bardzo lubię je szyć, ozdabiać, to wdzięczny temat :). Pozdrawiam!

      Usuń
  5. Firaneczka jest słodka...a chwastom dasz radę, teraz świetuj z synami, ja tez czekam na swojego - studenta z Krakowa:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O też masz fajnie! Dzięki że wpadłaś, pozdrowionka!

      Usuń
  6. Dorotko bardzo mi się podoba wszystko co stworzyłaś, serduszka są prześliczne, a firaneczki bajka. Strasznie zazdroszczę Ci talentu do szycia, ja jakoś tak mam z maszyną nie po drodze...
    Uściski serdeczne, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że Ci się spodobały moje firaneczki :), pozdrowionka!

      Usuń
  7. Jesteś bardzo pracowita, tyle rzeczy udało Ci się zrobić.Szycia to Ci zazdroszczę, bo zazdrostka urocza.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystko piękne:) Same cudowności:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ładne mi to wprawki! Firaneczki BAJKOWE! Takie romantyczne cudeńka, że mucha nie siada. :) Należy Ci się medal. :)
    Uwielbiam tą dziewczynkę...:) I serducho piękne..:)
    Mi też chwasty nie dają żyć, niestety...Czasem trzeba zamknąć oczy. :) Taki mały minus tej cudownej pory roku.:)
    Buziaki serdeczne. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale pięknie mi napisałaś! Dziękuję Ci za tak miłe słowa! Całuski!

      Usuń
  10. Firaneczki przepiękne!!! Masz świetne pomysły i ogromny talent do urządzania wnętrz. Podziwiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ciekawy pomysł z firaneczkami i serducha wielce udane.
    Pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobają Ci się? Bardzo się cieszę! Pozdrawiam i dziękuję Ci że wpadłaś do mnie! :)

      Usuń
  12. Wszystko cudowne. Firaneczki ciesza oczy a serducha no coz - fantastyczne. Wspanialosci dzis nam pokazalas. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. JEj ależ uszyłaś piekną firanke,jestem pod wielkim wrażeniem,po prostu jest piękna.Wyjątkowo mi się podoba,dawno nie widziałam tak pięknej zazdroski.Podziwiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale to miłe co napisałaś! Dziękuję Ci! Pozdrowionka!

      Usuń
  14. Kochana ale cudeńka same poczyniłaś .....i szyciowe i dekupażowe.... :)
    A co chwastów w ogródku...ja też tak czasami mam,że jak mnie wena dopadnie to nic innego się nie liczy tzn.sprzątanie itp. także nie ma co się przejmować My artyści tak mamy... :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale jesteś pracowita! A serduszko na żywo jeszcze piękniejsze niż na zdjęciu! pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To super! :) cieszę się, że tak mówisz :) pozdrawiam Cię!

      Usuń

Poświęcisz mi chwilkę i napiszesz coś od siebie? Blog bez komentarzy jest jak ciasto bez rodzynek :),też można zjeść ale czegoś brakuje! Dziękuję za Twój czas!