Strony

27 czerwca 2014

Mundial a sprawy domowe.




Witaj!

Trochę mnie nie było, aż się zdziwiłam, że prawie miesiąc. Lato a właściwie długie dni rządzą, pracuję na całego do późnego wieczora i potem już tylko kąpiel i spanie, bo okazuje się, że dwanaście godzin jestem w nieustannym ruchu. 










No teraz czyli od połowy czerwca trochę koloryzuję bo przecież wieczory zabiera mi mundial! Tak, jestem zdeklarowaną fanką futbolu i mąż nie ma życia ze mną bo on wręcz przeciwnie! Mamy jeden telewizor niestety czy na szczęście więc siłą rzeczy nawet się nieraz wkręci w jakiś mecz! Muszę tym samym wcześnie wstać, żeby zdążyć popracować aby wieczorkiem z lubością pooglądać jak szybki może być człowiek jak mu na czymś zależy.











I tak czas miło sobie leci dzień za dniem. Dziś zdjęcia z mojego ogrodu czyli tam, gdzie bywam najczęściej choć wcale nie ma tu porządku o jakim bym marzyła bo wolę jednak malować komody niż wyrywać chwasty co nie znaczy, że nie podoba mi się czyściutki i zadbany ogródek. Tak więc toczę co dzień tę nierówną walkę co ma wziąć górę danego dnia i zawsze wygra jakaś szafa, no chyba że pokrzywy stają się bezczelnie nachalne albo z pomocą przychodzi deszcz bo przecież jak tak w deszczu pracować w ogrodzie !:)Codziennie niemalże dopieszczam mój tarasik żeby nie chciało się stamtąd wychodzić i tak się dzieje niestety ze szkodą  dla ogólnego wrażenia porządku w domu i zagrodzie. Ale rozgrzeszam się z tego sama bo przecież zimą nie będzie tu tak przyjemnie prawda? 


















2 komentarze:

  1. Piękne miejsce i pieknie urządzone doskonale rozumiem, że wolisz zajmowanie się komodami zamiast chwastami. Uroczo tylko żeby pogoda pozwalała na przesiadywanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, pogoda w kratkę powoduje mój przyspieszony slalom między kwiatami, koszami i co tam jeszcze ustawiłam żeby pozbierać poduchy z krzeseł, tak się bawimy z deszczem tego lata! :)Dziękuję Grażynko za odwiedziny! Pozdrowionka!

      Usuń

Poświęcisz mi chwilkę i napiszesz coś od siebie? Blog bez komentarzy jest jak ciasto bez rodzynek :),też można zjeść ale czegoś brakuje! Dziękuję za Twój czas!