Witaj!
Tak, już niedługo zaśpiewamy Alleluja, znowu, czas tak
szybko leci, szczególnie kiedy nie chodzi się już do szkoły :) . W ubiegłym roku właściwie od pisanek zaczęła
się na stałe moja przygoda z decoupagem. Oj miałam zapał niebywały do malowania
jajek! Te pochodzą właśnie z tego okresu.
W tym roku nie ciągnęło mnie już tak
bardzo w tą stronę a to za sprawą Waszych blogowych dokonań! Tak! Kiedy
pooglądałam sobie to co potraficie stwierdziłam, że nie będę się błaźnić moimi
pisankami. Nie powiem, jakieś próby mam za sobą, trenuję ale póki nie będę sama
zadowolona to na nic cała praca. Ale za to mam niezawodne stadko mojego drobiu
bo początkowo były tylko kury i kaczka ale stadko się rozrasta.
Bardzo lubię mojego zająca
z pięknymi oczami, już przykicał na okno. Poza tym kupiłam prawdopodobnie
zwisające bratki więc kwitną również w klatce.
No i wzeszła mi już maciejka!
Będzie pachniało!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Poświęcisz mi chwilkę i napiszesz coś od siebie? Blog bez komentarzy jest jak ciasto bez rodzynek :),też można zjeść ale czegoś brakuje! Dziękuję za Twój czas!